Precyzyjna, szybkostrzelna Pilica, to oręż epoki cyfrowej. To także dowód technologicznego awansu Zakładów Mechanicznych Tarnów.
Czytaj także: Wywiad: Polska Grupa Zbrojeniowa stawia na rozwój i innowacyjność
W niedawnej rozmowie z „Radarem” wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Hubert Stępniewicz, zapewniał, że jeśli Pilica pozytywnie zaliczy sprawdzian pod Ustką, to jeszcze w tym roku spółki zaangażowane w program będą mogły rozpocząć dostawy sprzętu do armii.
Konieczne poprawki
Niestety realizacja wartego ok. 750 mln zł kontraktu zaliczyła już roczny poślizg spowodowany koniecznością wprowadzenia ulepszeń sugerowanych przez wojsko. W skorygowanym i zatwierdzonym projekcie wykonawczym znalazły się zapisy o potrzebie modyfikacji rozwiązań radiolokacyjnych i teleinformatycznych. Wymienić tutaj trzeba przede wszystkim radar. Zamiast polskiego rozwiązania – Soła, zastosowano prostszy-izraelski.
Pilica. Fot./materiały prasowe