Oko precyzyjnych pocisków 155 mm, wykrywające promienie lasera, jest niewiele większe od kostki do gry. W podwarszawskim ośrodku broni precyzyjnej Telesystem Mesko tłumaczą, że to superczuły detektor głowicy naprowadzającej daje sygnał do uruchomienia sterów aby skierować potężny pocisk haubicy prosto do celu. Już wkrótce pozwoli zniszczyć wrogi czołg pierwszym strzałem Kraba z odległości 15 km.
Superpociski do Kraba z ukraińską pomocą
Kiedy w 2012 r. inżynierowie ze stołecznego Lubicza rozpoczynali rozmowy o współpracy przy precyzyjnej amunicji z konstruktorami ukraińskiego Progressu, dysponującymi technologią artyleryjskich pocisków „Kwitnik”, było oczywiste, że elementy optyczne i elektroniczne do projektowanej amunicji potrzebnej do Krabów dostarczą inżynierowie z rodzimego Telesystemu.
Czytaj także: Kraby ruszyły do jednostki
Progress z Niżyna nie miał dostępu do systemu kodowania wiązki laserowej w standardzie NATO. To wrażliwa technologia zastrzeżona tylko dla sojuszników atlantyckiej koalicji.
Polski elektrooptyczny „mózg” pocisku APR 155 już działa, potwierdziły to testy na poligonach wschodniego sąsiada.