Według dostępnych informacji, atak przeprowadzono z wykorzystaniem sześciu pocisków manewrujących, które odpalono z rejonu Sewastopola. Dwa z nich miały zostać zestrzelone na trasie do celu. Celem była baza paliwowa i jednostka wojskowa znajdujące się na przedmieściach Lwowa – w obydwu przypadkach mowa o logistycznym zapleczu dla broniących swego kraju Sił Zbrojnych Ukrainy. Źródła ukraińskie wskazują, że rany odniosło około sześciu osób, nie odnotowano ofiar śmiertelnych. Operacja przeciwpożarowa trwała do 27 marca i zakończyła się opanowaniem pożaru w bazie paliwowej. Według strony ukraińskiej została ona zniszczona.

Zdaniem części obserwatorów, rosyjskie uderzenie w rejonie Lwowa 26 marca była odpowiedzią m.in. na trwającą w tym samym czasie wizytę prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Polsce.

Czytaj więcej

Ukraińskie i rosyjskie raporty o stratach stron w wojnie ukraińskiej