Strzelecka wystawa w Las Vegas to największe na świecie spotkanie producentów broni i entuzjastów strzelectwa, nic zatem dziwnego , że największa w kraju fabryka karabinów zaprezentuje Ameryce i światu swój firmowy, skonstruowany od podstaw w kraju MPS. Po raz pierwszy bezkurkowym, modułowym pistoletem kal. 9 x 19 radomska spółka pochwaliła się w podczas ostatniego MSPO w Kielcach.
Fabryka swój MPS zaprojektowała z myślą o pasjonatach strzelectwa a także wojsku i służbach mundurowych. Prace na autorską konstrukcją rozpoczęto pod koniec 2018 roku. MPS kal. 9 x 19 zdążył zebrać pozytywne recenzje i FBR a szykuje się do wprowadzenia pistoletu na rynek. Niedawno konstrukcja przeszła rygorystyczne testy, które potwierdziły niezawodność i bezpieczeństwo broni.
MPS na SHOT SHOW
– Mamy nadzieję, że MPS podczas przyszłotygodniowego SHOT SHOW spotka się z równie życzliwym przyjęciem za oceanem co choćby VIS 100 M1 –– mówi wiceprezes „Łucznika” Seweryn Figurski.
- Bez wątpienia dużą gratką dla gości naszego stoiska na SHOT SHOW 2024 będzie legendarny już VIS wz. 35, który także zadebiutuje w USA oprócz MPS-a. Jestem pewny, że wytrawni strzelcy, ale też wielbiciele i znawcy historycznej broni docenią jego jakość wykonania i historię, jaką za sobą niesie – dodaje dr Wojciech Arndt, prezes „Łucznika”.
Fabryka Broni ze swoimi odpowiednio podrasowanymi automatami i pistoletami od dawna celowała w największy w świecie amerykański cywilny rynek, ale dopiero w ostatnich latach przy pomocy Arms of America z Teksasu oraz Atlantic Firearms z Karoliny Południowej udało się Łucznikowi z przytupem zaistnieć za Atlantykiem. Za pomocą sieci dystrybucyjnej partnerów do rąk amerykańskich strzelców w 2022-23 r. trafiły m.in. pistolety VIS 100 M 1 czy polskie konstrukcje nawiązujące technologicznie do automatów szturmowych Kałasznikowa - czyli karabinki beryl w kilku wersjach.