Nitro-Chem dostarczy amunicję obrońcom Ukrainy

Amerykańskie Wojska Lądowe podpisały umowy o wartości 1,5 mld dol. z Zakładami Chemicznymi „Nitro-Chem” (PGZ) z Bydgoszczy i ośmioma innymi spółkami z czterech państw w celu zwiększenia produkcji amunicji artyleryjskiej kal. 155mm przeznaczonej docelowo dla Sił Zbrojnych Ukrainy.

Publikacja: 30.10.2023 09:44

Nitro-Chem dostarczy amunicję obrońcom Ukrainy

Foto: Maciej Nędzyński/CO MON

Materiałem wybuchowym używanym do wytwarzania produkcji amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm jest trotyl, którego kluczowym dostawcą dla armii amerykańskiej są Zakłady Chemiczne „Nitro-Chem" S.A. Umowa będzie realizowana w latach 2023-2026.

- Nasza spółka to jeden ze światowych liderów w zakresie produkcji środków bojowych. Docenia to także US Army która od lat wielu lat dostarczamy amunicję różnych typów i kalibrów. Obecny kontrakt oznacza to nie tylko pewne pieniądze dla spółki, ale także gwarancję zatrudnienia dla załogi i wzmocnienie pozycji Nitro-Chemu na bardzo wymagającym międzynarodowym rynku producentów środków walki –mówi Karol Borys, dyrektor ds. Handlu i Marketingu bydgoskiej firmy.

„Nitro-Chem" S.A. to wiodący producent materiałów wybuchowych i amunicji wielkokalibrowej na świecie oraz lider eksportowy polskiej branży zbrojeniowej. Wytwarzane przez spółkę produkty trafiają niemal na wszystkie kontynenty. Poza Stanami Zjednoczonymi „Nitro-Chem" sprzedaje materiały wybuchowe nawet w krajach skandynawskich - w tym w ojczyźnie Alfreda Nobla.

Zdecydowała jakość TNT

Nitro-Chem, bydgoski producent trotylu podbił Europę, sięgnął Ameryki, sprzedaje TNT od Algierii po RPA i dzieli się własnymi technologiami z licznymi krajami w najbardziej egzotycznych i odległych regionach świata.

Kujawsko - pomorska fabryka, zdolna dostarczyć na rynek ponad 10 tys. ton trotylu rocznie jest dziś w krajach atlantyckiej koalicji największym producentem TNT (trinitrotoluenu) i eksportowym prymusem w zbrojeniówce. Jak żaden inny zakład Polskiej Grupy Zbrojeniowej blisko 90 proc. przychodów czerpie z zagranicy. Eksperci zwracają uwagę, że Nitro-Chem pozycję na rynku TNT zbudował w niecałą dekadę.

- By wejść do elity wybuchowego biznesu wystarczyło produkować wysokoenergetyczne materiały ( także heksogen,oktogen ) najwyższej jakości, miarkować ceny i całą firmę organizacyjnie przestawić na eksport – tłumaczą w zarządzie spółki.

Bydgoski trotyl wykosił nawet skandynawską konkurencję, bo ma doskonałe parametry użytkowe. Dzięki wyjątkowej czystości chemicznej ( niskiej zawartości substancji nierozpuszczalnych ) pozwala nabywcom na tworzenie własnych mieszanek wysokoenergetycznych i co nie mniej ważne, na bezproblemowe elaborowanie, czyli napełnianie nim amunicji.

Ekspansja dzięki offsetowi

Znawcy rynku materiałów wybuchowych przyznają, że oprócz nadzwyczajnych właściwości polskiego TNT, to lekceważone w zbrojeniówce zamówienia offsetowe z USA, i certyfikaty dostawcy US Army, pozwoliły bydgoskiemu producentowi zbudować międzynarodową markę. Umowa kompensacyjna z Lockheed Martin w 2013 r., związana z kontraktem na samoloty F-16, zmusiła Amerykanów do zamówienia pierwszych partii bydgoskiego trotylu. W wybuchowym koncernie ATK docenili jakość wysokoenergetycznych materiałów made in Poland i po z wygaśnięciu zobowiązań offsetowych, nie wahali się podpisać kolejnej wieloletniej umowy. Potem było już łatwiej: materiały wysokoenergetyczne zarówno do celów cywilnych jak i wojskowych zamawiali Dyno Nobel ( górnictwo), amerykański zbrojeniowy koncern General Dynamics, rakietowy, izraelski Rafael, państwowy przemysł surowców skalnych Algierii, Kanada i wyjątkowo długo nieufne górnicze i drogowe koncerny z RPA.

Rozwój i eksport technologii

W Europie państwowy Nitro-Chem, na początku XXI w., perfekcyjnie wykorzystał słabość konkurentów. Produkcja materiałów kruszących na kontynencie była już przestarzała i niedoinwestowana. Kujawsko - Pomorski zakład postawił na eksport, pilnował jakości i wygrał swoją szansę. Zamówienia popłynęły z Niemiec, firm amunicyjnych Francji, Szwecji, Hiszpanii. Z czasem do grona kontrahentów dołączyli przedsiębiorcy z Emiratów, Republiki Korei a nawet taki militarny potentat jak Turcja.

W połowie minionej dekady Nitro-Chem, wybudował w Wietnamie licencyjną linii technologicznej do produkcji TNT. Dzięki międzynarodowej ekspansji i eksportowej koniunkturze znalazły się pieniądze na rozwój. Inwestycje w badania przyniosły efekt: Nitro-Chem ma już własna technologię produkcji tzw. małowrażliwych materiałów wybuchowych - wysokoenergetycznych środków bojowych nowej generacji. Armie od lat szukały materiału wybuchowego zwiększającego odporność amunicji na zewnętrzne udary i przestrzeliny - bo podnoszą bezpieczeństwo żołnierzy i polowego transportu środków bojowych.

Materiałem wybuchowym używanym do wytwarzania produkcji amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm jest trotyl, którego kluczowym dostawcą dla armii amerykańskiej są Zakłady Chemiczne „Nitro-Chem" S.A. Umowa będzie realizowana w latach 2023-2026.

- Nasza spółka to jeden ze światowych liderów w zakresie produkcji środków bojowych. Docenia to także US Army która od lat wielu lat dostarczamy amunicję różnych typów i kalibrów. Obecny kontrakt oznacza to nie tylko pewne pieniądze dla spółki, ale także gwarancję zatrudnienia dla załogi i wzmocnienie pozycji Nitro-Chemu na bardzo wymagającym międzynarodowym rynku producentów środków walki –mówi Karol Borys, dyrektor ds. Handlu i Marketingu bydgoskiej firmy.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
Nowe narzędzia to nowe możliwości