Przygotowania do przekazania technologii waranów do Sanoka trwały otoczone wyjątkową dyskrecją już od miesięcy, potem budowanie nowych kompetencji w sanockiej firmie nabrało przyspieszenia: zorganizowano intensywne szkolenia w Hucie Stalowa Wola, wymianę specjalistów i ścisły nadzór technologiczny. Wiosną oczywistym sygnałem, że wykupiona w 2016 roku od syndyka przez HSW i PIT Radwar, długo rewitalizowana fabryka de facto wkracza do zbrojeniówki były rządowe decyzje o wsparciu „militarnej" transformacji kwotą 100 mln zł.
Nie jest pewne, czy wielomiesięczna blokada informacyjna otaczająca „projekt waran" była spowodowana brakiem pewności czy wprowadzanie nowoczesnego, wojskowego pojazdu do Autosanu zakończy się powodzeniem. Dziś to już jasne: wielozadaniowa, opancerzona terenówka wykorzystująca wytrzymałe podwozia 4x4 i sprawdzone silniki czeskiej Tatry już w Autosanie powstaje. Podkarpacka spółka działająca w składzie państwowej grupy kapitałowej PGZ (udziały w „Autobusach" z Sanoka mają HSW i radarowo - elektroniczny stołeczny PIT Radwar) radzą sobie nawet z produkcją opancerzenia ze szwedzkiej stali ochronnej i balistycznej armox.
Wóz prawdziwie wielofunkcyjny
Opancerzony, dzielny terenowo, opcjonalnie uzbrajany w zdalnie sterowane stanowisko karabinu maszynowego , zabierający na pokład do 8 osób załogi uniwersalny pojazd rekomendowany jest przez producentów i ekspertów do zadań , które wykraczają poza pierwotny plan konstruktorów.
Jan Szwedo prezes HSW już w zeszłym roku na kieleckim MSPO bez wahania wymieniał potencjalne role do których samochód jest rekomendowany: podstawowe wcielenie „Warana" to oczywiście wóz dowodzenia artylerii. Już od dawna używane w armii pojazdy dowódców np. baterii, w tym poczciwe honkery, wymagają wymiany. Najnowszy opancerzony samochód z Autosanu wydaje się oczywistym następcą.
