Warto tutaj zauważyć, że jak informuje Boeing, podana data nie jest ostateczna. Zakończenie produkcji myśliwców F/A-18 E/F Super Hornet może zostać oddalone w czasie do 2027 r. To jednak pod warunkiem, że będzie w stanie zdobyć nowe zamówienie na maszyny. To jednak nie jest pewne, gdyż będzie to musiał być klient inny, niż główny nabywca Super Hornetów – US Navy. Spekuluje się, że miałby to być bliżej nieokreślony nabywca zza granicy.
Jeśli tak się nie stanie i Boeing pozostanie bez zamówień na myśliwce F/A-18 E/F Super Hornet, firma informuje, że w tej sytuacji skupi się na pracy nad nowymi konstrukcjami. Tak załogowymi, jak i bezzałogowymi.
- Skupiając się na przyszłości oraz produkcji nowoczesnych systemów załogowych i bezzałogowych Boeing planuje budowę trzech nowych zakładów w St. Louis – czytamy w opublikowanym komunikacie.
- Nowe zakłady, wraz ze nowo powstałym Zaawansowanym Centrum Wytwarzania Kompozytów w Arizonie oraz nowym zakładem produkującym bezzałogowce MQ-25 w St. Louis reprezentują inwestycje o łącznej wartości 1 mld dol. – czytamy.
Dodatkowo spółka informuje, że planuje zwiększenie wolumenu produkcji bezzałogowców MQ-25 Stingray oraz kontynuację prac nad nowymi rozwiązaniami, które zwiększą zdolności globalnej floty samolotów F/A-18 Super Hornet oraz bazujących na nich maszyn EA-18G Growler.