Pokaz obejmował nie tylko demonstrację możliwości trakcyjnych, również w terenie, ale również prowadzenie ognia, zarówno w ruchu, jak i z przystanków, na różne odległości i z wykorzystaniem różnych rodzajów amunicji do 125 mm armaty. Strzelano również z broni maszynowej. Wykorzystano cele stacjonarne i ruchome. Zaprezentowano także zalety kamery termowizyjnej nowego dzienno-nocnego celownika działonowego TIFCS-GS, dającego załodze zupełnie nowe możliwości obserwacji i prowadzenia celnego ognia w warunkach ograniczonej widoczności oraz w nocy.
Modernizacja objęła m.in.: instalację izraelskiego systemu kierowania ogniem Elbit Systems TIFCS z celownikiem działonowego TIFCS-GS, montaż układu ostrzegania o opromieniowaniu wiązką lasera Elbit E-LAWS, integrację systemu zarządzania polem walki (BMS) czy wymianę radiostacji na współczesne. Głównym wykonawcą prac jest państwowy koncern TEREM-Holding. Modernizacja 44 czołgów (w tym 4 szkolnych) zakończyć ma się w kwietniu 2023 r. To niewielkie opóźnienie wobec pierwotnego harmonogramu, wynikające z rozszerzenia zakresu prac w lutym br. ‒ zadecydowano wówczas o instalacji nowych środków łączności zewnętrznej, których dostawa ma nastąpić wg bułgarskiego resortu obrony „wkrótce". Dzięki przeprowadzonym pracom modernizacyjnym, bułgarskie czołgi T-72M1 posłużą przynajmniej do 2030 r. i, jeżeli wszystko pójdzie po myśli Sofii, wówczas doczekają się nowoczesnego następcy.
W pokazie uczestniczył minister obrony Republiki Bułgarii Dymitr Stojanow. Powiedział on, że: „[...] był świadkiem doskonałych wyników osiągniętych dzięki zmodernizowanemu sprzętowi i dobrze wyszkolonym załogom". Świadczy to o dobrej ocenie zmodernizowanych, choć leciwych, wozów, jaką wystawia im bułgarski resort obrony.