Status Arktyki nie jest do końca uregulowany, choć stosowne próby trwają niemal od 100 lat. Najważniejszą umowę podpisano w 2008 r., a państwa tzw. arktycznej piątki (Stany Zjednoczone, Rosja, Kanada, Norwegia i Dania) ustaliły wyłączne strefy ekonomiczne o szerokości 200 mil morskich. Problemem jest chęć rozszerzenia stref i bierność Komisji Granic Szelfu Kontynentalnego ONZ. Dla Rosjan niezwykle istotna jest także Północna Droga Morska, która jest najkrótszą trasą łączącą europejską część Rosji z Dalekim Wschodem.
Sprawa szlaku wywołuje wiele kontrowersji, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie nie uznają bowiem rosyjskiego zwierzchnictwa w tej kwestii.
Nadbrzeżny system rakietowy Bastion.
- Rosyjskie przepisy regulujące tranzyty Północną Drogą Morską przekraczają uprawnienia Rosji na mocy prawa międzynarodowego – podkreśla rzecznik Pentagonu, Thomas Campbell.
Sytuacja przypomina więc tę, w której znalazła się Polska w 1919 r.: ...tu są drzwi, które się otwierają i zamykają, i zależy, kto i jak szeroko siłą je otworzy. Im bardziej Rosjanie zaznaczą swoją obecność na Dalekiej Północy, tym będą mieć lepsze argumenty na forum ONZ. Stąd bardzo częsta obecność wojsk i przedstawicieli władz w tym regionie.