Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 09:02 Publikacja: 31.08.2021 13:38
Foto: Obecnie zasadniczym typem okrętu rozpoznawczego rosyjskiej floty jest projekt 864. Serię tych jednostek zbudowała Stocznia Północna w Gdańsku. Na zdjęciu czarnomorski SSW-201 Priazowje. Fot./Tomasz Grotnik.
Pierwsza umowę podpisano ze stocznią Zielenodolskij zawod im. A.M. Gorʹkogo w Zielonodolsku w Tatarstanie. Zakład, należący do holdingu AO Sudostroitielnaja Korporacyja „Ak Bars“, zbuduje serię (dwie jednostki?) średnich okrętów rozpoznania radioelektronicznego. Niestety, nie jest jasne, według jakiego projektu powstaną nowe „razwiedcziki”. Do tej pory w Federacji Rosyjskiej opracowano tylko jeden projekt średniego okrętu rozpoznawczego, który przekuto w metal. Chodzi o projektu 18280 i dwie jednostki ‒ Jurij Iwanow oraz Iwan Churs, które zbudowała bałtycka stocznia „Siewiernaja Wierf’” w Sankt Petersburgu. Pierwszy z nich trafił do floty Północnej, drugi do Czarnomorskiej.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zatwierdził umowę ramową na dostawy nowych pojazdów...
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, poinformował, że Rada Modernizacji Technicznej zatwi...
MON zamawia w HSW ponad tysiąc nowych bojowych wozów piechoty Borsuk. Skonstruowane w kraju, uzbrojone i wyposaż...
Rząd zdecydował o znaczącym podniesieniu potencjału artyleryjskiej zbrojowni HSW. Premier Morawiecki zapowiedzia...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, podpisał aneks do umowy na dostawy kolejnej partii k...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas