W odpowiedzi sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz napisał:
„Zamawiający, na etapie prowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, w ramach dokonania oceny złożonej oferty, przeprowadził sprawdzenia weryfikacyjne sprzętu wojskowego. Nie stwierdzono uchybień dotyczących powierzenia przez Wykonawcę realizacji części zamówienia Podwykonawcom, w tym w zakresie zgodności z treścią oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa (PIBP). Wyniki oceny występowania PIBP stanowią informację niejawną. Zgodnie z przeprowadzonymi w resorcie obrony narodowej analizami wartość realizacji zadania przed udzieleniem zamówienia była zbieżna z całkowitą wartością zawartej Umowy. Zamówienie obejmuje część gwarantowaną ‒ dostawę 8 zestawów bezzałogowych statków powietrznych (BSP) ORLIK wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym oraz prawo opcji na zakup dodatkowych 4 zestawów. Wskazanie Konsorcjum, którego liderem jest PGZ S.A., jako Wykonawcy zadania na dostawę BSP ORLIK, nie wiązało się ze zwiększeniem środków finansowych. Nie stwierdzono również uchybień w zakresie ochrony informacji niejawnej w ramach realizowanej Umowy.
Aktualnie trwa realizacja Umowy zawartej z Konsorcjum. W 2020 r. Zamawiający zatwierdził uzgodniony z Wykonawcą Projekt Wykonawczy, a obecnie Wykonawca opracowuje i testuje rozwiązania techniczne dla BSP Orlik. Zamawiający nie otrzymał od Wykonawcy żadnej informacji o braku możliwości wykonania Umowy.”
Z całą pewnością ostatni akapit jest bardzo ważny. Wskazuje bowiem, że prace są kontynuowane i nic nie wskazuje na zerwanie umowy bądź dalsze opóźnienia w jej realizacji (ze względu na pandemię COVID-19 zamawiający uwzględnił 11, spośród 17 wnioskowanych, miesięcy przesunięcia terminu). System Orlik ma zwiększyć świadomość sytuacyjną jednostek Wojska Polskiego, w tym m.in. pododdziałów Wojsk Rakietowych i Artylerii.
Czytaj także: Finiszuje ZSSW. Cyfrowy i zabójczy hit zbrojeniówki