O zdarzeniu tym powiadomił naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużnyj. Na dowód prawdziwości tej informacji Ukraińcy opublikowali film zarejestrowany przez kamerę termowizyjną w głowicy optoelektronicznej aparatu, na którym nie ocenzurowano danych telemetrycznych, co pozwala określić wszystkie parametry uderzeń.
Pierwszy z kutrów, który znajdował się blisko brzegu, został trafiony z odległości siedmiu kilometrów. Drugi Raptor próbował uciec przed atakiem i zdołał oddalić się o 700 m, ale został i tak rażony z odległości 6,6 km.
To nie pierwszy ukraiński atak na rosyjskie kutry szturmowe tego typu. 21 marca w rejonie rejonie Portu Węglowego (2 km od Mariupola) w stronę kutra P-436, żołnierze pułku Azow wystrzelili z rakietowego zestawu przeciwpancernego 9K111-1 dwa pociski kierowane 9M113 Konkurs. Jeden z nich był celny. Uderzył kuter nad linią wodną, w wyniku czego zostało rannych dwóch członków jego załogi. Uszkodzona jednostka odpłynęła do Jejska.
Kutry patrolowe projektu 03160 Raptor to jednostki o wymiarach 16,9×4,1×0,9 m i prędkości do 48 węzłów. Są przeznaczone do transportu do 20 żołnierzy sił specjalnych. Konstrukcja powstała w Biurze Projektowym Stoczni Pełła w Otriadnoje koło Petersburga. Raptory powielają idee szwedzkich kutrów wielozadaniowych Stridsbåt 90 H. Do dziś WMF miał ich 17, służących we flotach Bałtyckiej, Morza Czarnego i Flotylli Kaspijskiej. Rosjanie mają też inny, choć podobny typ jednostki do współpracy z pododdziałami specjalnymi – BK-16.