Tradycyjnie już informacje zostały podane w przejrzystej formie i bardzo skrupulatnie, tym bardziej, że Kijów deklaruje, że z każdym dniem straty rosyjskie są liczone coraz precyzyjniej. Rosjanie mieli zatem wg Ukraińców stracić: 147 samolotów, 134 śmigłowce, 92 bezzałogowe statki powietrzne szczebla taktycznego lub operacyjnego, 647 czołgów podstawowych, 1844 inne wozy bojowe i pojazdy opancerzone, 330 dział i moździerzy, 107 polowych wyrzutni rakietowych, cztery wyrzutnie pocisków balistycznych krótkiego zasięgu, 54 samobieżne zestawy przeciwlotnicze, 25 egzemplarzy „techniki specjalnej", 76 cystern (głównie kolejowych), 1273 inne pojazdy nieopancerzone (głównie logistyczne) oraz siedem jednostek pływających. Zginąć miało 18 300 rosyjskich żołnierzy.

Należy podkreślić, że straty te są zapewne zawyżone ze względów propagandowych. Nie mamy na przykład nadal potwierdzenia zestrzelenia dwóch samolotów transportowych Ił-76, jakoby zniszczonych na początku wojny, z kolei informacja o zatopieniu okrętu patrolowego Wasilij Bykow okazała się nieprawdziwa (na razie nie znamy losów fregaty Admirał Essen, ponoć trafionej 3 kwietnia przez kierowany pocisk przeciwokrętowy systemu Neptun). Z drugiej strony zaskakująco wiele strat rosyjskich znajduje potwierdzenie w materiałach fotograficznych i wideo, dostępnych w Internecie. Dotyczy to zwłaszcza strat w pojazdach opancerzonych ‒ nawet jeśli Kijów zawyża straty rosyjskie, to nie jest to z pewnością błąd o rząd wielkości.