Komunikat mówi, że: ...kuter patrolowy Słowjanśk dzielnie wykonywał zadanie do końca. Od pierwszych dni inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, zapewnił obronę z kierunku morskiego. Podczas kolejnej misji bojowej okręt został zaatakowany z powietrza. W trakcie walki doznał uszkodzeń bojowych i zatonął. Załoga dzielnie stawiała opór do końca. Podczas akcji poszukiwawczo-ratowniczej dzięki profesjonalizmowi, wyszkoleniu i zdecydowanym działaniom udało się uratować część załogi. Niestety, nie wszystkich. Nigdy nie zapomnimy i nie wybaczymy!

Słowjanśk (P 190) był jednostką typu Island, przekazaną przez Stany Zjednoczone Ukrainie w ramach amerykańskiego pakietu bezpieczeństwa o wartości ponad 2,5 mld USD uruchomionego jeszcze w 2014 r. Do tej pory Ukraińcy otrzymali cztery takie kutry (pozostałe to: Starobilśk P 191, Sumy P 192 i Fastiw P 193), zaś do dostawy szykowany jest kolejny, dla którego przewidziano nazwę Wjaczesław Kubrak (P 194).

Są to okręty około 30-letnie, wycofane z eksploatacji w US Coast Guard. W latach 1985-1991 zbudowano ich 49, a w amerykańskiej służbie pozostało 37 jednostek. Kasowane okręty są sukcesywnie przekazywane krajom sojuszniczym i zaprzyjaźnionym. Kutry wypierają 168 ton i mają wymiary 34×6,4×2,2 m. Prędkość wynosi 29,5 węzła, załogę tworzy 16 ludzi, zaś uzbrojenie obejmuje stanowisko artyleryjskie BAE Systems Mk 38 Mod 0 z 25 mm armatą M242 Bushmaster i parę 12,7 mm wkm Browning M2 na podstawach słupkowych.

Egzemplarze dla Ukrainy były nieuzbrojone. Na miejscu otrzymały przestarzałe 25 mm armaty automatyczne M-110. Uzbrojenie tego typu weszło do eksploatacji w Marynarce Wojennej ZSRS w latach 50. Po dwie M-110 były montowane na stanowisku 2M-3M, używanym także na okrętach Marynarki Wojennej. Armaty na ukraińskich Islandach są obsługiwane i naprowadzane na cel ręcznie.