Piloci 689. pułku myśliwców lotnictwa morskiego Floty Bałtyckiej ćwiczyli loty eskortowe i elementy walki powietrznej na samolotach Su-27.
Szkolono się m.in. w przechwytywaniu szybkich celów lecących na dużych wysokościach. W szczególności, zgodnie z planem szkolenia, załogi myśliwców Su-27, po dotarciu do wskazanego obszaru poszukiwań, miały odnaleźć cel, przechwycić go i zmusić do lądowania na wybranym lotnisku na terenie obwodu kaliningradzkiego.
Równocześnie załogi bombowców frontowych Su-24 i myśliwców wielozadaniowych Su-30SM lotnictwa morskiego trenowały uderzenia na cele naziemne i nawodne na poligonie Chmielowka, leżącym 12 km na północ od Bałtyjska i 38 km od granicy z Polską.
Były to już piąte ćwiczenia rosyjskich lotników z obwodu kaliningradzkiego w ostatnim kwartale. Intensyfikacja szkolenia nad Bałtykiem ma związek, jak powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, „z aktywnością NATO przy granicach Rosji, co zmusza ją do podejmowania działań w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa".
W sumie w szkoleniu wzięło udział kilkanaście samolotów lotnictwa Floty Bałtyckiej.