Przetarg na black hawki dla polskiego wojska unieważniony

Ciągnące się od dwóch lat postępowanie na 32 śmigłowce dla polskiej armii zostało formalnie unieważnione. To wynika ze zmiany priorytetów Wojska Polskiego. Być może za jakiś czas znów się one zmienią.

Aktualizacja: 06.06.2025 15:23 Publikacja: 06.06.2025 12:54

S-70i Black Hawk

S-70i Black Hawk

Foto: Adobe Stock

Obecnie w Wojsku Polskim służy osiem śmigłowców s-70i black hawk, którymi operują Wojska Specjalne. To statki powietrzne, które są produkowane w należących do koncernu Lockheed Martin zakładach PZL Mielec. Te dostawy to miał być dopiero początek, zakładano że kolejne 32 sztuki trafią do wojsk aeromobilnych.

Tymczasem Agencja Uzbrojenia ogłosiła formalne zakończenie przetargu i nie skorzystała ze złożonej oferty. - W toku prowadzonych analiz zmieniliśmy priorytety rozwoju i użycia śmigłowców na polu walki - mówił na piątkowym briefingu prasowy gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego. 

Sytuację starał się wyjaśnić także wiceminister obrony Paweł Bejda. -  Nie zerwaliśmy żadnego kontraktu. Zostało przeprowadzone postępowanie, które zostało zamknięte. Sytuacja geopolityczna, sytuacja na wschodzie – wojna na Ukrainie, to co w tej chwili kupuje Rosja, wyposażając swoje wojsko – oraz wszystko, co realizują nasze siły lotnicze podczas zadań wpiętych w system NATO, jest poddawane analizie przez Sztab Generalny Wojska Polskiego, naszych lotników, specjalistów i ekspertów - tłumaczył polityk i dodawał, że "każda złotówka podatnika jest przez nas odpowiedzialnie wykorzystywana". - Jako Ministerstwo Obrony Narodowej, nadzór cywilny – będziemy realizować przede wszystkim to, o czym mówi nam wojsko, Sztab Generalny, eksperci i specjaliści. Po prostu stawiamy to, co było postawione na głowie – z powrotem na nogi. Krótko mówiąc, sprzątamy też pewien bałagan zakupowy, który powstał jeszcze za poprzedniego rządu - mówił Bejda.

Zamknięcie postępowania są jednak oburzone zakładowe związki zawodowe. Można zakładać, że krytykować ją będą także politycy związani z opozycją.

Polska armia pozyskuje obecnie inne śmigłowce - AW-149

Warto przypomnieć, że obecnie trwają dostawy 32 śmigłowców AW-149, które są produkowane w należących do koncernu Leonardo zakładach PZL Świdnik. Umowa na ich dostawę ma wartość ponad 8 mld zł i została podpisana w 2022 r. Jak informuje wojsko, chodzi o dostawę „wraz z pakietem logistycznym (zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt na potrzeby obsługi naziemnej śmigłowców) i szkoleniowo-symulatorowym (kompleksowe szkolenie pilotów i personelu technicznego oraz dostawę zestawu zaawansowanych symulatorów i wyposażenia szkoleniowego)”. 

Czytaj więcej

Maciej Miłosz: Trudno rządzić, nie mając zdania. Czy leci z nami pilot?

Jak Polska nie kupiła caracali od Airbusa

Jednak historia (nie)zakupu śmigłowców dla Wojska Polskiego jest znacznie dłuższa. Już w 2015 r. była gotowa umowa na zakup 50 caracali od Airbusa, ale po dojściu do władzy przez rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zdołano się dogadać w sprawie offsetu. W wyniku tego nieporozumienia państwo polskie musiało zapłacić francusko-niemieckiemu koncernowi 80 mln zł odszkodowania.

W kolejnych latach, oprócz wspominanych ośmiu black hawków i 32 śmigłowców AW-139, zakontraktowaliśmy także cztery śmigłowce morskie AW 101, które już zostały dostarczone. Z kolei w ubiegłym roku podpisaliśmy umowę na 96 śmigłowców AH-64 E Apache, których pozyskanie będzie nas kosztować ok. 40 mld zł.

Można zaryzykować tezę, że gdybyśmy kupili mniej tych ostatnich śmigłowców, nie brakowałoby środków na zakup black hawków z Mielca. Warto jednak pamiętać, że zmiana priorytetów, która teraz ma miejsce, za jakiś czas może znów nastąpić. Oprócz potrzeb wojska w takich sytuacjach często liczy się też siła lokalnych polityków i… zapał z jakim protestują związki zawodowe. Znając polskie realia najnowsza decyzja nie oznacza jeszcze końca historii.

Obecnie w Wojsku Polskim służy osiem śmigłowców s-70i black hawk, którymi operują Wojska Specjalne. To statki powietrzne, które są produkowane w należących do koncernu Lockheed Martin zakładach PZL Mielec. Te dostawy to miał być dopiero początek, zakładano że kolejne 32 sztuki trafią do wojsk aeromobilnych.

Tymczasem Agencja Uzbrojenia ogłosiła formalne zakończenie przetargu i nie skorzystała ze złożonej oferty. - W toku prowadzonych analiz zmieniliśmy priorytety rozwoju i użycia śmigłowców na polu walki - mówił na piątkowym briefingu prasowy gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego