MON odpowiedział na dwa pytania, które zostały skierowane do kierownictwa resortu przez posłów opozycji.

Pierwsza odpowiedź jest datowana na 27 sierpnia. W niej sekretarz stanu w MON Wojciech Skurkiewicz w odpowiedzi na interpelację Hanny Gill-Piątek, Pauliny Henning-Kloskiej, Joanny Muchy i Mirosława Suchonia (wszyscy z Koła Parlamentarnego Polska 2050), napisał: Na wniosek Dowódcy Generalnego RSZ - Minister Obrony Narodowej wydał decyzję o powołaniu zespołu do przeprowadzenia procedury pozyskania, w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, czołgów M1 Abrams wraz ze sprzętem towarzyszącym. O wyborze czołgu M1 Abrams zadecydowała m.in. najwyższa wartość Jednostkowego Współczynnika Jakościowego spośród możliwego do pozyskania sprzętu wojskowego. Rekomendowany do pozyskania czołg jest najnowszą wersją. Wprowadzenie na wyposażenie polskiej armii ww. czołgu znacząco zwiększy potencjał obronny kraju.

Z kolei w drugiej odpowiedzi, datowanej na 10 września, minister Skurkiewicz w odpowiedzi na interpelację Zofii Czernow, Joanny Frydrych i Mirosławy Nykiel (Klub Parlamentarny Koalicja Obywatelska) stwierdził, że: Pozyskanie 250 czołgów M1A2 SEP v.3 Abrams wraz z pojazdami towarzyszącymi oraz pakietem logistycznym i szkoleniowym nie stanowi realizacji programu Wilk. Czołgi M1A2 SEP v.3 Abrams pozyskiwane będą wraz ze sprzętem towarzyszącym. Szczegółowe dane dot. planowanego do pozyskania sprzętu wojskowego są informacją niejawną.