Paryż. Mniej za kwaterę na olimpiadę

Ceny mieszkań oferowanych do wynajęcia na olimpiadę w Paryżu spadły w marcu o 9 proc., a w ciągu trzech miesięcy - o 18 proc. Właściciele, którzy przestrzelili, zaczynają myśleć rozsądniej.

Publikacja: 30.04.2024 09:03

Paryż. Mniej za kwaterę na olimpiadę

Foto: Ludovic Marin

Rozwiały się nadzieje wielu paryżan na zarobek po 1 tys. euro za noc lub więcej pod koniec lipca i na początku sierpnia.

Latem ubiegłego roku stawki najmu krótkoterminowego były wyższe niż w normalnym sezonie trzy-cztery razy. Dyktowali je wszyscy — hotele agencje, mieszkańcy. Właściciele luksusowych dużych mieszkań w eleganckiej 16. dzielnicy żądali nawet po 20-30 tys. euro za tydzień.

Więcej ofert na wynajem. Niełatwo o klienta

W bieżącym roku ofert przybywało, a liczba chętnych do przyjazdu do Paryża nie była taka, jakiej oczekiwano. W końcu kwietnia platforma Airbnb miała rezerwacje na jedną trzecią swej oferty w regionie stołecznym, a każdego miesiąca przybywało 3-3,5 tys. propozycji wynajmu w internecie — podała firma analiz rynku AirDNA.

Typowym przykładem jest Stéphanie, pracująca w banku, która wynajmuje od półtora roku przez Airbnb kawalerkę sąsiadującą z jej mieszkaniem w atrakcyjnej 10. dzielnicy. - Zwykle miałam chętnych bardzo szybko. W marcu zgłosiłam lokal do wynajęcia na lipiec i sierpień, ale nikt nie zgłosił się - dziwi się. Właścicielka bierze zwykle po 150 euro za nocleg, ale na czas olimpiady zaproponowała 250 euro. Będzie jednak musiała cenę obniżyć.

Czytaj więcej

Wioska olimpijska będzie dzielnicą mieszkań i biur

Julien, specjalista w dziedzinie komunikacji, ma rodzinne mieszkanie o powierzchni 110 mkw. w 18. dzielnicy, dwa kroki od Montmartre. W marcu dał w internecie ogłoszenie wynajmu po 1 tys. euro za nocleg. Też bez skutku. Julien tłumaczy sobie, że to pewnie to czwarte piętro bez windy jest hamulcem. Już jest gotowy obniżyć cenę do 600 euro, ale gdy to nie wystarczy, negocjować dalej.

W lutym średnia cena noclegu proponowana przez pięć największych platform Airbnb, Abritel, Booking.com i PAP wynosiła 886 euro wobec 1028 euro cztery tygodnie wcześniej. Oznacza to spadek o 13 proc., wymuszony także rosnącą ofertą. Liczba drobnych ogłoszeń o wynajmie zwiększyła się o 5 proc. w skali miesiąca, platformy dysponowały ofertą ponad 11 500 mieszkań, kwietniu miały już 15 tys. ofert. Wtedy najbardziej staniały oferty w pierwszej dzielnicy (o 13 proc. do 1631 euro), w ósmej (o 29 proc. do 1476 euro) i w dwudziestej. (o 29, proc. do 1242 euro), ale możliwości wynajmu w nich były bliskie wyczerpania— poinformował Stéphane Daumillare z Lycaon Immo w portalu Capital.fr.

Wciąż jest szansa na duże zyski z wynajmu

Na trzy miesiące przed olimpiadą oferta jest nadal bardzo duża, a ceny wynajmu spadają w większości dzielnic Paryża. Według barometru dziennika „Le Parisien” Lycaon Immo, który korzysta z danych Airbnb, Abritela, Booking i PAP, w ciągu miesiąca od 18 lutego do 18 marca ceny zmalały o 9 proc., a w ciągu trzech mieięcy o 18 proc. Za pobyt 4-7 dni w czasie olimpiady (od 26 lipca do 11 sierpnia) średnia cena noclegu w stolicy Francji wynosi ok. 802 euro.

W poszczególnych dzielnicach jest w dalszym ciągu po ponad 2 proc. wolnych mieszkań do wynajęcia — poinformował Stéphane Daumillare w „Figaro Immobilier”. W zwykłym okresie platformy od wynajmu korzystają z 0,3-0,5 proc. z dzielnicowych zasobów. Jedynie ósma dzielnica jest wyjątkiem. Tam ceny są stabilne, bo na jej terenie znajdują się trzy miejsca konkurencji olimpijskich i paraolimpijskich: Grand Palais, Plac Zgody i most Aleksandra III.

W podmiejskich dzielnicach ceny także maleją, np. w Wersalu średnia cena 671 euro za noc oznacza spadek o 7 proc. w ciągu miesiąca, a w Saint-Ouen 563 euro wskazuje na spadek o 4 proc.

Tendencję spadkową cen potwierdza też porównywarka ubezpieczeniowa „Réassurez-moi”: na rok przed olimpiadą średnia ceny noclegu w Paryżu i okolicach wynosiła 1023 euro. Chodziło o mieszkania i domy dla 4-osobowej rodziny (rodziców z dwójką dzieci) w pobliżu miejsc zawodów sportowych. Dziewięć miesięcy później ta cena zmalała do ok. 436 euro, czyli o 57 proc. — informuje kanał tv TF1 Info.

Okazało się po prostu, że oferta była za duża, a kibiców sportowych gotowych zaszaleć nie tak dużo. Wynajęcie własnego lokum na dwa tygodnie może się okazać korzystne mimo tendencji spadkowej, bo organizatorzy igrzysk spodziewają się przybycia 15 mln gości, a większość Francuzów odpoczywa latem od połowy lipca do połowy sierpnia. Warunkiem jest tylko znalezienie odpowiedniego chętnego.

Tysiące pokoi w hotelach

Jeśli stawki pobierane przez Airbnb i inne platformy będą za duże, to turyści mogą skorzystać z hoteli. Na czas olimpiady przygotowano w Paryżu 2 tys. nowych pokojów. Z danych firmy doradczej MKG wynika, że na początku kwietnia jedynie 64 proc. pokojów w 280 hotelach zostało zarezerwowane. Właściciel jednego z nich w centrum miasta powiedział w kanale TF1, że ma wolnych prawie 40 proc. miejsc na czas inauguracji olimpiady. 26 lipca. Paryskie hotele będą także musiały obniżyć stawki, które już zmalały o 40 proc. od października — wynika z danych stołecznego urzędu turystyki, cytowanych przez „Le Monde”.

Tendencja spadkowa kosztów wynajmu mieszkań zaczęła się w marcu w regionie stołecznym Ile-de-France po początkowym skoku. W ciągu 3 miesięcy wynajem tam zmalał o 26 proc. Zdrożały jedynie mieszkania w dzielnicy Saint-Denis, znanej z narodowego stadionu, gdzie przybyło 16 proc. nowych mieszkań, co dało wzrost cen wynajmu o 3 proc. do średniej 571 euro — podał barometr „Le Parisien” Lycaon Immo.

Rozwiały się nadzieje wielu paryżan na zarobek po 1 tys. euro za noc lub więcej pod koniec lipca i na początku sierpnia.

Latem ubiegłego roku stawki najmu krótkoterminowego były wyższe niż w normalnym sezonie trzy-cztery razy. Dyktowali je wszyscy — hotele agencje, mieszkańcy. Właściciele luksusowych dużych mieszkań w eleganckiej 16. dzielnicy żądali nawet po 20-30 tys. euro za tydzień.

Pozostało 93% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Wioska olimpijska będzie dzielnicą mieszkań i biur
Nieruchomości
Kryzys budownictwa mieszkaniowego we Francji
Nieruchomości
Bogaci Francuzi muszą opuścić mieszkania socjalne
Gospodarka
Hiszpania też nie chce przybyszów ze złotymi wizami
Rynek nieruchomości
Głęboki kryzys budownictwa mieszkaniowego we Francji