Agencja informacyjna Interfaks-AWN i inne rosyjskie media informują o dużych zakupach rosyjskiego sprzętu wojskowego przez Białoruś.
Z informacji podanych przez agencję wynika, że Mińsk już zamówił lub negocjuje zakup rakietowych systemów przeciwlotniczych S-400 Triumf i artyleryjsko-rakietowych 9K96 Pancyr-S. Zakupy obejmują również śmigłowce bojowe Mi-35M, a także kolejną partii myśliwców wielozadaniowych.
Czytaj także: Egipt kupuje bezzałogowce. Na Białorusi
Jako materiał źródłowy należy wskazać relację białoruskiej państwowej agencji prasowej Bełta z ćwiczeń gotowości bojowej rodzaju Sił Zbrojnych Republiki Białorusi. Odbyły się między 13 a 15 stycznia. Bełta cytuje dowódcę Sił Powietrznych i Wojsk Obrony Powietrznej Republiki Białorusi gen. maj. Igora Gołuba, który w wypowiedzi dla mediów stwierdził m.in., że umowy na dostawę śmigłowców bojowych Mi-35M i drugiej partii myśliwców wielozadaniowych Su-30SM już podpisano. Dodatkowo trwają negocjacje odnośnie podpisania stosownych umów dotyczących przezbrojenia się Białorusi w nowe wersje rakietowych systemów przeciwlotniczych S-300, jeszcze nowsze S-400, a także artyleryjsko-rakietowe 96K6 Pancyr-S.
Białoruski kontrakt na samoloty
Interfaks-AWN, jako komentarz do słów gen. Gołuba, przypomina, że w listopadzie 2020 r. białoruski minister obrony Wiktor Chrienin stwierdził, że w 2021 r. Białoruś dokupi cztery śmigłowce Mi-35 i cztery myśliwce Su-30SM. Jednak ani Interfaks-AWN ani Bełta nie wyjaśniają w pełni słów generała w kontekście słów ministra.
Czytaj także: Białoruś chce rosyjską broń. Za darmo
W przypadku produkowanych w Irkucku przez korporację Irkut myśliwców, chodzi najwyraźniej o umowę zawartą w 2017 r. (co ujawniono dopiero w maju 2019 r., podczas salonu uzbrojenia MILEX-2019 w Mińsku), a która dotyczyła zakupu 12 Su-30SM. Wartości umowy nie ujawniono. Można jednak zakładać, że Białoruś kupuje Su-30SM w takiej samej cenie jak Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Irkut dostarcza te samoloty w tempie czterech rocznie. Pierwsze cztery Białoruś odebrała w 2019 r., zapewne tak samo było w 2020 r. Umowa na dostawę tuzina Su-30SM jest trzyletnia, zatem do końca 2021 r. Irkut musi wypełnić swoje zobowiązania kontraktowe. Być może w ubiegłym roku Irkut nie dostarczył Białorusi kolejnych czterech maszyn, dlatego zapowiedzianą dostawę gen. Gołub nazwał „drugą partią”.

Niewiele natomiast wiadomo o kontrakcie na śmigłowce bojowe Mi-35M, produkowane przez Rostwiertoł. Bełta informowała na ten temat przy okazji wizyty białoruskiej delegacji na moskiewskim forum Armija-2020 w sierpniu ub.r. Wówczas resort obrony Białorusi ogłosił zamówienie w Rosji kolejnych kołowych transporterów opancerzonych BTR-82A dla następnych dwóch batalionów piechoty, a także zakup właśnie śmigłowców Mi-35M. Być może tych ostatnich Białoruś również zamówiła 12, jeżeli za punkt odniesienia przyjąć kontrakt z 2015 r. na dostawę 12 śmigłowców transportowych Mi08MTW-5. Wartości ubiegłorocznych umów także nie podano.
Zamówienie na systemy S-300 i S-400
W przypadku wspomnianych systemów S-300, najpewniej chodzi o pierwsze baterie białoruskich S-300PS, „wyremontowanych” w ramach kontraktu podpisanego podczas salonu MAKS-2019. Wykonawcą został rosyjski Koncern WKO „Ałmaz-Antiej”. Szczegółów umowy również nie podano, choćby liczby sprzętu objętego usługą. Białoruś dysponuje ośmioma dywizjonami systemu S-300PS, przekazanymi z rosyjskich nadwyżek. Jest to sprzęt wyprodukowany jeszcze w ZSRS, który wymaga modernizacji, gdyż nie ma już nowych części zamiennych do S-300PS. Jedyną drogą do zachowania jego sprawności jest modernizacja do wersji S-300PM2. Poza tym taka modernizacja jest konieczna, gdyż S-300PS jest już przestarzały.
Czytaj także: Rosyjskie okręty atomowe w Sudanie
Na przykład, wg białoruskich źródeł, tamtejsze systemy dysponują tylko pociskami rakietowymi 5W55R i 5W55KD o maksymalnym zasięgu odpowiednio 75 i 90 km. Są to pociski nieprodukowane od dekad, których recertyfikacja jest dziś problematyczna. Dotąd remontami białoruskich S-300PS zajmował si 2566. Zakład Remontowy Radioelektronicznego Uzbrojenia (2566 Zawod po riemontu radioelektronnogo woorużenija) – białoruska spółka z Borysowa. Zaangażowanie Koncernu WKO „Ałmaz-Antiej” musi oznaczać głębszą modernizację białoruskich S-300, a nie deklarowany „remont”.

Natomiast zapowiedź zakupu systemów S-400 to zupełna nowość, podobnie jak Pancyrów-S Jeśli o nie chodzi, to jest to krok dość zaskakujący. Dotąd Białoruś konsekwentnie kupowała systemy rakietowe 9K332MK Tor-М2К (co najmniej pięć baterii), których nośnikami są białoruskie kołowe podwozia MZKT-6922. Zasadniczo Tor-M2K i Pancyr-S to ta sama kategoria sprzętu przeciwlotniczego.
Czytaj także: Rosjanie mają sposób na sankcje
Należy też pamiętać, że w latach 2013–2020 obowiązywała międzyrządowa białorusko-rosyjska umowa o współpracy wojskowo-technicznej, zarówno odnośnie kooperacji przemysłowej, jak i dostaw sprzętu. To właśnie w ramach tej umowy Białoruś kupowała m.in. wspomniane Tory czy odrzutowe samoloty szkolno-bojowe Jak-130. Można spodziewać się, że oba państwa zawarły kolejne takie porozumienie.
Stacje radiolokacyjne i nie tylko
Poza tym gen. Gołub wspomniał, że w tym roku do służby wejdą kolejne stacje radiolokacyjne typu 59N6 Protiwnik-G. Sprzęt produkuje rosyjska spółka NNIIRT z Niżnego Nowogrodu. Do 2020 r. Białoruś kupiła siedem takich radarów i jeden Wostok konstrukcji oraz produkcji białoruskiej spółki KB Radar z Mińska.
Komentując ćwiczenia (ich scenariusz zakładał odpieranie skoordynowanego ataku powietrznego na Białoruś), gen. Gołub powiedział, że w ich ramach po raz pierwszy użyto nowego zautomatyzowanego systemu Prostor. Wszedł do eksploatacji pod koniec 2020 r. Natomiast myśliwce wielozadaniowe Su-30SM z 61. Bazy Lotnictwa Myśliwskiego pomagały w ocenie pracy (najwyraźniej służąc jako tzw. cele okazjonalne) najnowszej stacji radiolokacyjnej Sopka.

Tak zwany system środków automatyzacji stanowiska dowodzenia brygadą radiotechniczną 7W930 Prostor, które na Białorusi zastępują dotychczas stosowane systemy 6K60 Osnowa i 46Ł6 Niwa, opracowała w 2015 r. białoruska spółka „AGAT – sistiemy uprawlenija” z Mińska. Natomiast wspomniana Sopka, to stacjonarna stacja (posterunek) radiolokacyjna 12A6 Sopka-2. Tę Białoruś kupiła w 2018 r. w Rosji, a rozlokowana została we wspomnianej 61. Bazie w Baranowiczach.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.