Znów mamy problem z amerykańskim offsetem. Kolejne terminy zakończenia uzgodnień z Polską Grupą Zbrojeniową nie przyniosły rozstrzygnięcia. Czekacie z „dobrą nowiną” na MSPO w Kielcach ?
John Baird, wiceprezes ds. zintegrowanych systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej na Polskę w Raytheon Integrated Defense Systems: Nie będę składał deklaracji bez pokrycia zanim nie dojdzie do porozumienia z PGZ i MON. Zapewniam, że jest postęp. Metodą drobnych kroków stopniowo posuwamy się naprzód. Z 31 projektów offsetowych do uzgodnienia jest już tylko ok. jednej trzeciej.
Zobacz także: Na Radarze TV: Offset podpisany. Wisła oraz bliżej
Już w końcówce zeszłego roku Raytheon zapowiadał rychłe porozumienie. Od tego czas minęło pół roku i sukcesu brak. Co się stało?
Główne założenia dla transferu technologii związanych z budową zestawów Patriot – ustalone rok temu – zostały w zasadzie utrzymane, ale zmieniło się otoczenie programu „Wisła”. Kooperacja przemysłowa przewidziana w umowie offsetowej, choć związana z realizacją I etapu budowy tarczy antyrakietowej, planowana była na lata i swoją kulminację miała osiągnąć w kolejnej, drugiej fazie „Wisły”, w której do zamówionych przez Polskę 2 baterii Patriot miało dołączyć 6 kolejnych.
Negocjacje I etapu „Wisły” miały zresztą płynnie przejść w uzgodnienia drugiego, docelowego kontraktu. To jednak nie nastąpiło.
Tymczasem spółki PGZ, aby przyjąć i wdrożyć nasze technologie, np. w dziedzinie urządzeń dowodzenia i łączności, muszą wpierw zainwestować w zwiększenie mocy produkcyjnych, bazę fabryczną, przygotowanie kadry. Gdy okazało się, że przyszłość II etapu programu „Wisła” nie została określona, ich biznesowe kalkulacje stanęły pod znakiem zapytania – obawiają się, że zwrot z tej inwestycji może być dla nich niepewny i bardzo odsunięty w czasie. Dlatego pracujemy z PGZ i Biurem ds. Umów Offsetowych MON nad taką modyfikacją tych projektów, aby były dla nich opłacalne.